Długi weekend majowy 2017 spędziłam z najbliższymi na moich ukochanych Mazurach i Warmii. Tym razem wyruszyliśmy zwiedzać zachodnią część. Zatrzymaliśmy się na Folwarku Miłkowiec. Niezwykłe miejsce, czyste powietrze, wokół cisza. Można usłyszeć radosny śpiew ptaków, cykanie koników polnych i rechot żab.
Taki pobyt na łonie natury działa na mnie, jak masaż. Odpręża, przynosi ukojenie i spokój. Majowa zieleń jest już tak bardzo soczysta, że chce mi się w niej zanurzyć. Kwiaty różnorodne i coraz bardziej kolorowe. Pogoda mogła być lepsza, ale nie można narzekać. Jest pięknie!
W pobliżu folwarku znajdują się interesujące miejsca do zwiedzenia: Wioska Garncarska i Rajski Ogród, skansen w Olsztynku, Szlak Zamków Gotyckich (m.in. Nidzica, Ostróda, Olsztyn) czy Grunwald. Niestety nie wszystkie udało nam się zobaczyć, ale kilka fajnych miejsc odwiedziliśmy. Jeśli jesteście zainteresowani, to zapraszam dalej.
Wioska Garncarska – położona we wsi Kamionka, 7 km od Nidzicy. Nawiązuje do historycznych tradycji cechów, które działały na tych terenach, m.in. wyrabiających naczynia. Warto wziąć udział w warsztatach rzemieślniczych, np. produkcji papieru, malowania na szkle, wyrobu świec czy pamiątek. My wybraliśmy warsztaty garncarskie: dzieci lepiły z gliny, a dorośli uczyli się robić naczynia na kole garncarskim. Wspaniale, twórczo spędzony czas. Więcej informacji o warsztatach i ofercie tutaj.
Poniżej nasze dzieła. Świetna zabawa dla małych i dużych. Polecam spróbować. Niesamowite doświadczenie i ogromna satysfakcja z własnoręcznego wykonania. Naczynia powinny dobrze wyschnąć, ok. 3 tygodni, a potem najlepiej wypalić w specjalnym piecu albo pomalować farbką. Choć w takiej naturalnej szarości też mi się podobają…
Rajski Ogród – ogród pokazowy z około 3 tysiącami różnych gatunków roślin, podzielonych na 30 zakątków tematycznych. Najlepiej przyjechać latem, kiedy wszystko jest w pełnym rozkwicie. Można poszukać bursztynów na piaskowym polu, zaśpiewać w muzycznym zakątku, wspiąć się na „pajęczynę”, pospacerować wśród pięknej roślinności lub po prostu odpocząć na łonie natury.
Po spacerze jest możliwe zjedzenie posiłku w gospodzie „Ptasie Radio”, choć nie zawsze. Trafiliśmy na imprezę okolicznościową i dania z menu nie były dostępne, oprócz rosołu. A miałam ogromną ochotę na pierogi z soczewicą…Szkoda.
Muzeum Budownictwa Ludowego – Park Etnograficzny w Olsztynku – na terenie skansenu znajduje się około 70 ciekawych obiektów architektonicznych z Warmii, Mazur, Powiśla, jak np. drewniany kościół, szkoła, gospoda, remiza strażacka, wiatrak, młyn, chaty mieszkalne, kuźnia. Dla zwiedzających udostępnione są też wnętrza obiektów. W parku organizowane są imprezy nawiązujące do tradycji mazurskich, warmińskich, kultury ludowej, jarmarki z regionalnym jedzeniem, wyrobami rzemieślniczymi, artystycznymi, koncerty folkowe, warsztaty dla dzieci i wiele innych atrakcji. Aktualności znajdziecie tutaj.
Na terenie skansenu spotkaliśmy zwierzęta, które są tam hodowane: króliki, ptactwo, krowy, konie. Zauroczyły nas koniki polskie ze źrebakami wygrzewające się na słońcu. Dzieci nie mogły oderwać od nich wzroku, ja zresztą też:)
Folwark Miłkowiec – położony około 20 km od Nidzicy, we wsi Gołębiewo. Miejsce naszych noclegów i posiłków. Bardzo udany pobyt, a to za sprawą miłych gospodarzy z indywidualnym podejściem do gości, dobrej jakości jedzenia przygotowywanego z lokalnych, ekologicznych produktów. Poza tym piękne, naturalne otoczenie i przytulne pokoje: nocowaliśmy w „Gorzelni” oraz w domku zwanym pieszczotliwie „Chlewikiem”:)
Mieszkańcami Miłkowca są sympatyczne zwierzęta: króliczki, świnki, kozy i owce. Dzieci były zachwycone, że mogą je karmić do woli.
Wspomnę jeszcze o bardzo dobrym jedzeniu. Świetna była obiadokolacja na świeżym powietrzu z grillowanymi rybami, mięsami oraz moimi ulubionymi warzywami i owocami. Wspaniale smakowały pieczone pomidory z bazylią i czosnkiem. Dzieciom zaś najbardziej przypadły do gustu pieczone banany z prawdziwą, rozpuszczoną czekoladą. Poza tym z serwowanych dań szczególnie posmakowała mi tarta na cieście pełnoziarnistym z serem, pieczarkami i papryką (może uda mi się zrobić coś podobnego…). Majowa pogoda tym razem nas nie rozpieszczała, ale można było ogrzać się przy ognisku i upiec, małe co nieco.
Podsumowując nasz pobyt: domowo, naturalnie, zdrowo! Polecam szczególnie rodzinom z dziećmi. Na zakończenie części o folwarku chciałam jeszcze serdecznie pozdrowić Irenę, Andrzeja i Wiki, których tam poznaliśmy i zwiedziliśmy razem okolice:)
Jadąc na Warmię zajechaliśmy do Nidzicy. Nieduże miasto z dobrze zachowanym zamkiem krzyżackim (z XIV wieku), usytuowanym na wzgórzu, leżącym na Szlaku Zamków Gotyckich. Obecnie mieści się tam Nidzicki Ośrodek Kultury, ekspozycja z „Dziejów Ziemi Nidzickiej” oraz restauracja. O historii zamku oraz innych obiektów znajdujących się na wspomnianym szlaku możecie przeczytać tutaj.
I jeszcze kilka ujęć z pobytu na Warmii, gdzie wspaniale odpoczywaliśmy, delektując się naparem z młodych liści czarnej porzeczki.
Zajechaliśmy ponownie do moich ulubionych Galin na konie, gdzie spędziliśmy ferie zimowe.
wracam z Tarzanem do stajni…
A w drodze powrotnej odwiedziliśmy Węgój (gmina Biskupiec), czyli Wieś Warmińskich Straszydeł. Jeszcze tam wrócimy, bo zapowiada się ciekawa, fabularna gra terenowa, więcej informacji tutaj.
Macie ulubione miejsca na Warmii i Mazurach? Z miłą chęcią o nich przeczytam:)
Piękna wycieczka i zjadłabym tego szaszłyka:) Muszę spróbować też naparu z liści czarnej porzeczki. Uwielbiam takie swojskie klimaty:)
PolubieniePolubienie
Dziękuję za komentarz:) Napar z liści porzeczki jest bardzo zdrowy, więc warto go zrobić, gdy nie mamy jeszcze owoców:) Pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
Cudowne odkryliście kolejne miejsca 🙂 Kocham bardzo Mazury i też lubię na łonie natury spędzać wolny czas 🙂
PolubieniePolubienie
To prawda, Mazury są piękne 🙂
PolubieniePolubienie
Agnieszko, ile czasu minelo! Jak sie ciesze, ze odwiedzilam Twoja strone☺
Dziekujemy za pozdrowienia, bylo nam bardzo milo. Weekend byl fantastyczny. Az chce sie wrocic do tych miejsc raz jeszcze.
Pozdrawiamy Was serdecznie ☺
Odezwij sie do mnie prosze na maila
PolubieniePolubienie
Wielką niespodziankę sprawiła mi Twoja wiadomość 🙂 Też bardzo miło wspominamy ten majowy weekend. Odezwę się na pewno, a tymczasem przesyłam pozdrowienia i uściski 🙂
PolubieniePolubienie